Stoję sobie patrzę w ciszy
Jak Ty biegasz, krzyczysz
,,Zabić! Zniszczyć!
Czy Ty myślisz, że uwierzę
W Twoje męki i pacierze?
Że upadnę wnet na ziemię?
Że utonę w łez potoku?
I nie ujrzysz mnie już więcej?
I dziś wyjdziesz z tego mroku?
Mój kochany! Mój najdroższy!
Ty kochanku mój najsłodszy!
Przecież miało być na zawsze?
Już nie kochasz mnie jak kiedyś?
Gdzie się podział ten mężczyzna
Co pokazał mi mą drogę?
Usiądź przy mnie i pocałuj
Już nie będą złą, niedobrą...
Spójrz w me oczy...i co widzisz?
Żądzę mordu, nienawiści?
(Kaś. - Spójrz na mnie)
***
Takie tam.
***
*Ja wcale nie jestem smutna, no! :)
***