Każdy ma chwlie w której zastanawia się nad sensem swojego istnienia...
Bo jaką On dał nam droge?
Czy bedzie kręta i wyboista?
Czy może prosta jak linijka?
Pragniemy aby nasze marzenia się spełniły.
Lecz wielu z nas nie robi nic w kierunku żeby je zdobyć.
I wtedy zwala wine na każdego kogo spotka.
Ile razy spróbowałaś/eś zdobyć to czego pragniesz?
Niektórzy za malo się strają.
Inni wrecz przeciwnie.
Za dużo...
Tak jakoś...
Nawet nie potrafie opisać moich uczuć.
Boże jaka ja jestem głupia!
:(
Na 15 do fryzjera ze SłońCem;*
Może to mi poprawi troche chumor.
Chciaż w szkole było inaczej.
Nienawidze tego mojego rozmyślania, które mnie pogrąża:/
Pozdrawiam;*
PS. Nie pytajcie co mi jest. Sama nie potrafie zrozumieć.
PSS. Kolejne zdjęcie z koncertu;)