Jeszcze nie całe 3 tyg okropnej pracy...może jakoś wytrzymam :) plusem całego mojego nieszczęścia jest fakt,że pracuje ze mną pewien przystojniak :D
Za 11 dni a dokładnie 2 września w Zabrzu znowu zobaczę Akcenciaków a w szczególności hairy chest czyli Pana A.....:D
of course jeszcze nie wiadomo czy dostane wolne na ten dzień w pracy...a jak zwykle wszystko już planuję ....:[wsciekly]
ale niech tylko spróbują mi nie dać...:p to uciekam do Rumunii z White Trousers :D
I was kidding :p:[damyrade]