ferie zimowe cz.6
Na obiad byl przepyszny kurczak curry z ryżem a potem ogladalyśmy filmy z Megan niesety do końca ferii nie ma mowy o tym by gdziekolwiek wychodziła,a poza tym musiala przeniesc sie do pokoju na parterze bo ma trudnosci z poruszaniem sie po pietrach.
Gdy skończylismy jesc zadzwonil telefon to był kuzyn Megan.
Ryan to wysoki brunet starszy od nas o rok,postanowił nas odwiedzić na weekend.To dobrze przynajmniej Megan nie będzie sie nudzić jesli gdzieś wyjde.Miałam ochote pojeżdzić na łyżwach wiec zgadałam sie z Davidem i po 15 poszliśmy na lodowisko oczyscie znowu sie przewrocilam i ubiłam sobie d... eh czy ja sie kiedys naucze jeżdzić na łyżwach chyba juz nie w tym roku;/;/
a szkoda...
-No no moja ty tancerko chyba dziś starczy tej jazdy co?choćmy na spacer
-No chyba masz racje jakoś jazda na łyżwach mi nie idzie chyba nigdy sie tego nie naucze
-Nie martw sie mi też sie nie udawało to przez pewien czas,ale naucze Cie
-Tylko juz nie dziś mam dość juz mnie wszysko boli i ledwo się ruszam
-No ok.Chodź idziemy
Oczywiscie ja ciamajda juz wychodząc z lodowiska znowu sie przewrociłam i pociagnelam Davida za sobą.Byliśmy cali biali ze śniegu.Spodlądał na mnie tymi swoimi błyszczącymi oczami a serce zaczelo mi walić jak szalone...
CDN
Jak sie podoba?Wbiłam na chwile wiec dodalam:) Będzie 10 fajnie?Kto czyta to zostawić fajnie i komentarz chce znać wasze zdanie na temat opowiadania:) I ile chcecie czesci:):)Myslalam o 10 żeby jeszcze jutro dodać i koniec opowiadania ale jak uważacie???A może po zakończeniu feri pisać nadal już jak będzie szkoła ???Co myślicie
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa;) virgo123:) nacka89cwaBella patki91gd 1514 akcentova*** itaaanJa nacka89cwaJa nacka89cwaAksamitki i bielinek :) halinamzadaszony mostek elmar