Ferie zimowe cz.5
Zjedliśmy śniadanie David musial już iść był zmeczony po nocy i tym stresującym ranku.
-No ja już się pozegnam zobaczymy się jeszcze
-no jasne ale nie mam numery
-a no faktycznie proszę:)
-dzieki na pewno napisze
-no to dziekuje za sniadanie trzymajcie się a ty Megan wracaj do siebie w razie co to piszczie
-dziekuje bardzo:) ale już mi nalepiej naprawe-odpowiedziala Megan
David poszedl ja pozmywalam i stwierdzilam że troche się połoze bo byłam zmęczona nawet nie zauwazyłam gdy zasnełam.Spałam dobre parę godzin gdy się obudziłam zobaczyłam że Megan już nie było w pokoju.Gdzie znowu się podziała pomyślalam.Nagle ktoś zaczol wołac:
-Emma obiad gotowy
O tak to bytła mama więc zapewne wszyscy już czekali tylko na mnie szybko się ogarnełam i przebrałam i pognałam na dół na obiad.
CDN
No to tyle ze mnie na dzis :) pa pa
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24