Szkoła, szkoła, szkoła
Dzisiaj wstałam o 6.10, a autobus o 6.15, dobrze, że "TATUŚ" jechał to zadzwoniłam, aby poczekał 5minut, hua hua Wyrobiłam się w te 5minut, ale nieuczesana i nieogarnięta poleciałam szybko do taty do autobusu, hihihihi
Codziennie chodzę do szkoły od NOWEGO ROKU postanowiłam, że poprawię się i na razie jestem na "dobrej drodze" hihi
Religia to mój najlepszy przedmiot na tej lekcji to humorek zawsze się poprawiiii :)
Iza wyszła z klasy, bo kapucyn powiedział do niej: "Typowa Blondynka" a ja z Pamelą, zwałaaaaaaaaaaa
Dzień, jak codzień, aj
Nuda i więcej nic, a teraz mykam na Barwy Szczęścia, ciekawie dzisiaj będzie
Jutro szkoła, ale na szczęście się wyśpię
Nic nie umiem na polski i historię, ajjjj