Kuuuuuuuuu...waaaaa!
Wcieli mi wpis a był taki długi i prosto z serduszka... :(
Więc w skrócie bo już mi się nie chce.
Wczoraj zakupy, z Filipemu u fryzjera przystojniak z niego że ja Cię krakers xD pokrecilismy się na mieście i straciliśmy poczucie czasu.
Zamykają od poniedziałku przedszkola.. Możecie się domyślać jak jestem wkurzona. Ten kraj to porażka. Jak tu żyć, władza kompletnie nie umie sobie poradzić z pandemia a cierpi cały naród. Szczegolnie my, zwykli ludzie a nas jest najwięcej. Ale ich nie obchodzi co się z nami stanie, zacznal coś właściwie robić gdy to ich będzie dotyczyć, nie wcześniej. Nie ma co się dziwić że Polska jest liderem w statystykach o narzekający narod.