Do kiedy jestem...

Widuje Cie tylko gdy miasto zpada w sen...

Słysze Cię tylko pod ścianą odbity dźwięk

Ciągle dzwonie do Ciebie chodź po drugiej stronie jesteś...

Chce powiedzieć gdzie jestem i jaką mam sukienke....

Nie widze kiedy Cie boli i gryzie...

Kiedy Cie zaskakuje życie...

Kiedy bawią Cię chwile i słowa...

Do kiedy jestem...

Nie powie nie powiem mi nic

Do kiedy będe nie wie nikt

Gdy życie plany zburzy to bardzo chciałabym

 Byś do końca był Ty, byś do jego końca był Ty.!

Poluje na chwile by tylko z Tobą być

Przerywa mi tylko dźwięk budzika przy łóżku mym

Pewnie gdzieś mamy czas i miejsce

W których razem jesteśmy, czytamy gazete i pijemy kawe

Nie dajesz mi kwiatów bukietów i słodyczy

I nie zawsze moge liczyć

Że na umuwione spotkanie dojedziesz Kochanie

Do kiedy jestem

Nie powie, nie powie mi nic

Do kiedy będe nie wie nikt

Gdy życie plany zburzy to bardzo chciałabym

Byś do końca był Ty, byś do jego końca był Ty.!

Pewna jestem, że Ty jesteś obok, jesteś, czujesz, czujesz mnie

ja wiem, że zawsze czujesz obok mnie...!

Do kiedy jestem

Nie powie, nie powie mi nic

Do kiedy będe nie wie nikt

I wszystko mi, i wszystko mówi mi

Gdy życie plany zburzy to bardzo chciała bym (tak bardzo)

Byś do końca był Ty, byś do jego końca był Ty.!