Niespodzianka się udała:) Podobało mu się :)
Ale... nie mogłam bardziej zepsuć nam wyjazdu...- złamałam nogę... Jestem uziemiona na najbliższe 5 tygodni... Wstyd jak cholera. We wszystkim trzeba mi pomagać, to takie smutne:(
Dziś na polu pogoda jest piękna a ja muszę siedzieć w domu. Strasznie mnie to dobija... Nic niemoge przygotować do Świąt. Nawet na spacer w Święta nie będę mogła iść :( No i Sylwester... Strasznie boję się jechać na tego Sylwestra. Tyle osób, których nie znam... ja w tym gipsie, wszyscy wlani.... Nie wiele trzeba żeby ktoś mnie zdeptał bo jakoś nie wierzę że wszyscy będą na mnie uważać. W dodatku nie wiem jak tam z tymi pokojami wygląda, kto ze mną będzie w jednym pokoju spał. Nie chcę nikogo obcego mieć...i bez gipsu bym się krępowała a teraz z gipsem to już całkowicie. No i to chodzenie po schodach. Wszyscy mi pokazują jak się powinno chodzić, ale pokazywać jest łatwo każdemu... Ale chyba nie mam wyjścia bo nie chcę spędzić tego Sylwestra sama... Chcę go spędzić z nim, więc czy chcę czy nie to muszę jechać...
Eh.... Boję się...
Czuję się beznadziejnie :(
Użytkownik anastazyjka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni użytkownicy: ania92kbanditooo123basiac2srodolologoliatusinojoblazeitmalapertraven86xibiiit
Inni zdjęcia: Niema wody na pustyni bluebird11.. fuckit2296Słonecznik suchy1906P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gd