NIE CHCĘ. Czego nie chcę? Wyrzucać jedzenia. Wyglądać źle. Dziś.. wyjęłam dwie piersi z kurczaka z lodówki. No domiar złego gotowe już. Nie powąchałam, nie chciałam patrzeć. Otworzyłam woreczek i wyrzuciłam.
Rozpłakałam się klęcząc pod lodówką ze słowami, och.. krzykiem "CO JA ROBIĘ ZE SWOIM ŻYCIEM?!"
Boże, ja nie chcę patrzeć w ziemię i widzieć, że tam moje miejsce.
Bilans: trzy łyczki wody.
Ćwiczenia: brak sił.
BONUS - koszula, która ostatnio była dopasowa,a jest luźna. Spadają mi spodnie, ubrania są duże.
Wyglądam jak śmierć. Sińce pod oczami, blada twarz. SINA. Sina twarz z brązowymi sińcami.
Boże, czy ja już umieram?
Nie schudłam dużo. Nie jestem chodzącym szkieletem.
PLUS - Widzę, że chudnę. Nie widzę w lustrze grubaski. Nie jest tak jak kiedyś. Chcę... Chcę iść do spowiedzi.
Boże, pomóż mi.
Słoń - Szczerze.
Niektórzy już za życia kopią sobie groby.
... małe pomocy.
PROSZĘ. APELUJĘ. BŁAGAM. PÓKI MOŻECIE.. WYJDŹCIE Z TEGO. 3 LATA TO ZBYT DUŻO. Trzy lata to powolna śmierć. Trzy lata chorej psychiki. Trzy lata chora na anoreksję. Trzy lata chce z tego wyjść. Trzy lata szuka pomocy. Trzy lata cierpi. Trzy lata jest głodna. Trzy lata to zbyt wiele...