12.

Dzisiaj nie byłam wszkole.. Lajjtoooowo :D

Czy zgłębialiście kiedyś pojęcie przyjaźń, czy przyjaciel? To nie jest bajkowa kraina gdzie zawsze wszystko jest SUPER. Są chwile kiedy jej słowa Cię wkurzają.. Kiedy wydaja Ci się przewidywalna i nudna.. Wpadasz w wielką monotonię i nie wiesz co z tym zrobić.. Zastanów się co mogłoby się zmienić.. Wtedy myślisz i wiesz, że jest dobrze, nie potrzebujesz zmian i konplikacji w waszym życiu.. Wtedy zdajesz sobie sprawę, jak ważną jest dla ciebie osobą i jaka każda chwila jest kolorowa rzem z nią.. Milczenie nie jest krępujące, a smiech zaraźliwy..

Ja nie wyobrażam sobie życia bez moich przyjaciół <3

(...) Był późny, zimowy wieczór. Pruszył śnieg. Wyszedł z domu zatrzaskując z całej siły drzwi. Nie chciał słuchać potologicznych wyjaśnienień, które niczego nie zmieniały.. Nałóg, pragnienie, śmirć.. To wszystko powracało przy każdej kłótni z ojcem.. Skręcił w najbardziej znaną mu ulice i zapalił papierosa.. Nie chciał myśleć o niczym.. Zapaliła nastęnego.. Papierosy? Przecież rzucił, nie palił już od dłuższego czasu. Podszedł pod butkę telefoniczną, która znjadywałą się na przeciwko domu z czerwonej cegły. Zadzwonił pod numer, który znał na pamięć. Każdą liczbę, każdy wybijany klawisz przyblizał go do odzyskania spokoju duszy.. Nie mineły dwa sygnały, gdy dziewczyna w krótkich spodenkach i podkoszulce, wybiegła na boska z domu zmierzajac w jego stronę. Nie czekała na powód i wyjaśnienia. Przytuliła go mocno do siebie mówić, że niedługo wszystko się zmieni, że niedługo będą tylko oni, że przyszłość wynagrodzi im te wszystki bóle teraźniejszości.. A w myślach zapłakała gorzko, bo wiedziała, że los nie będzie łaskawy i odbirze ją całemu światu i jemu.. (...)