dżu dżu dżu. <3!
spocone, zmoknięte, zużute, bez mocy. tak własnie było po lemoniadzie. dokładnie jak na tym zdjęciu!
i jedyne na co miałyśmy ochote tego dnia i tej nocy było: baunsuj dziwko! i był bauns bauns z dziubkiem takim jak na zdjeciu. <PATRZ NA MNIE>! a jak nam sie coś nie podobało to była mina nr.335 <PATRZ NA DŻU> ! i nie dałyśmy sobie wejść na głowe, bo my nie lubimy tłumu gdy tańczymy. Łokieć w ruch i hydyż, jakby to żel ujął.
w takim razie czekam jeszcze jeden dzień aby baunsować jak dzika świnia. bo na to mam tylko ochote, no i jeszcze na wiśnie de LUX. Burżuj! :] połmetek LO XV ! Jutro! SENSO! godz. 20.00 jesli nie macie biletów dzwoncie lub wysyłajcie esemesa o treści chce bilet na numer 7263. koszt 2,44!
pozdrawiam małoambitnąnazwę. Chrzszczon mnie zmiażdżył! ua! ;* <3