Rzeczy, których jak dotąd nauczyłam się w te wakacje:
* nie zaczynaj czytać 6 książek na raz bo wszystkie ci się pomieszają.
* patrz na to, czego sama chcesz, nie na to czy inni są zadowoleni. oni sobie poradzą a ty zostaniesz sama z totalnym mętlikiem w głowie.
* kiedy tylko przyjdzie ci jakiś pomysł do głowy, zanotuj go.
* mój śpiwór jest stanowczo za cienki
* po bardzo męczącym dniu nawet zasłona w hotelowym pokoju może patrzeć się na ciebie złowieszczo, nie panikuj
* projektowanie abażurów nie jest moją mocną stroną
* podejmowanie decyzji też nie
* żałowanie tego co by było gdyby jest głupsze od.. chyba wszystkiego co przychodzi mi do głowy
* London bejbi. ale najpierw chcę zobaczyć Włochy.
* nie udawaj, że nie widzisz, że ktoś udaje. ale nie miej mu tego za złe, taka jego praca.
* oglądanie seriali odcinek po odcinku jest bardzo uzależniające
* wstawianie "chyba" w zdania twierdzące obniża wiarygodność udzielanej informacji, brzmi nieprofesjonalnie.
* pakowanie się na wyjazd to koszmar. czy przypadkiem czegoś nie zapomniałam?
* lepiej nie zapomnij spreju na komary.
* pierwsze wrażenie jednak jest bardzo ważne. trudno się go później pozbyć przez całą znajomość
* nic tak nie łączy jak wspólni wrogowie
* to, że mam w pokoju puste ramki bez zdjęć jest rzeczywiście dołujące. pora kilka wywołać
* siedzenie samemu w domu w deszczową pogodę jest na prawdę super. dopuki nikt się nie pojawi na horyzoncie
* wole Czesława od Myslo i jestem z tego dumna
* Gaba Kulka nie ma nic wspólnego z wspaniałym Kawałkiem Kulki
* meduzy mają fascynującą strategię przetrwania
* nie kupuj ciuchów w biegu, spodnie lepiej wziąć rozmiar mniejsze niż większe
* francuski tak na prawdę jest prosty. trzeba po prostu nieźle zapierdalać, żeby się go nauczyć
* recepta na szczupłą sylwetkę jest na prawdę bardzo prosta
* jeżeli jest coś do czego mam talent, to z całą pewnością gotowanie
* internet do życia nie jest koniecznie potrzebny
* Kraków to cudowne miasto, mają nawet ulice o nazwie "Kupa"
* niektóre przedmoity w moim domu kryją ciekawe historie, czem by je odkryć wystarczy tylko google
* jestem istotą próżną i bez komplementów długo nie wyżyje
* nie dziw się, że po roku nie rysowania nic ci nie wychodzi
* jeśli nie Bóg, to przeznaczenie. jakaś siła wyższa z całą pewnością czasem podsuwa odpowiednią informację czy osobę we właściwym czasie
* dziś rano zorientowałam się, że zostałam w zeszłym miesiącu okradziona. co najdziwniejsze z kilku starych łachów.
* wylanie z siebie takiej ilości chaotycznego bełkotu może na prawdę zrelaksować
* jeśli malujesz paznokcie przed wyjazdem, weź zmywacz
* "dziewczyny o błękitnych paznokciach robią najlepsze ciasta"
* najlepsze prezenty nie kosztują wiele pieniędzy za to sporo dobrej woli i kreatywności
* muszę przestać zamartwiać się piepszonymi studiami. kiedyś się dowiem, co chcę robić w życiu. może nawet zostanę "stylistką paznokcia". i kto mnie powstrzyma?
* nawyk chomikowania to paskudna sprawa
* nie mogę się dłużej oszukiwać, uwielbiam pachnące mydło.
* jeżeli ludzie na prawdę dobierają się na podstawie poziomu intelektualnego to jestem pierdolonym geniuszem. szkoda tylko, że nie wiem w jakiej dziedzinie.
* nie wieszaj na ścianach sypialni portretów ludzi z tymi śledzącymi twóju każdy ruch oczami. to okropne, nie mogę się ubrać w spokoju.
* najlepsze rozwiązania są często tuż pod ręką. potrzebujemy tylko kogoś, zeby nam to uświadomił.
* nie zostawaj przed telewizorem/komputerem z otwartą paczką czipsów/czekoladą/ciasteczkami. wtedy dzieją sie na prawdę tajemnicze rzeczy
* przeprosiny przez telefon ssą. niby mówie, że wszystko jest ok ale i tak odkładam telefon myśląć "jeb się"
* do Sopotu można dojechać autobusem, wychodzi taniej niż skm
* kiedyś pójdziemy do salonu sukien ślubnych poudawać i poprzymierzać
* zaraz po tym, jak poudajemy galerianki
* gdybym mieszkała w bardziej słonecznym miejscu byłabym platynową blondynką
Oczywiście mogłabym się dalej rozspisywać, ale wtedy nie miałabym najmiejszej nadzieji, że ktoś to przeczyta. A czy nie o to chodzi w pisaniu?
Jutro wyjedżam, wracam tuż przed rokiem szkolnym. Maturo, zacznij się lepiej do mnie szykować. Aparat zdechł, więc wstawiam stare zdjęcie.