Zaczyna do mnie docierać jak wrednym i chamskim człowiekiem jestem. Wiele razy słyszałam od różnych osób, że nie mam uczuć. Może mają racje... Często ranię ludzi swoim zachowaniem, wiem o tym ale nie potrafie temu zapobiedz. Ja po prostu mam już taki ciężki charakter. Wytykam błędy innym, a swoich nie widzę. To znaczy widzę ale wciąż je popełniam. W ogóle moje życie jest jednym wielkim błędem. Tylko ranie wszystkich wokół siebie. Na szczęście są moi przyjaciele których też czasem denerwuje czy ranie ale są przy mnie. Dziękuje im za to, a zarazem dziwie się, że ze mną wytrzymują. <3
+ Komentować, lajkować, dodawać
Odwdzięcze się.