Bronków ,czerwiec 2014r.
W drodze na zdjęcia z Oliwką :3 !
Aparat się spisuje !
Dzisiaj pozytywny dzień.
Najpierw się spóźniłam,ale na szczęście w tramwaju spotkałam Huberta. Pan od WOSu nas zdradził i zamiast jednego WOSu i historii mieliśmy matematyke. No ale nawet sama z siebie poszłam do tablicy, sukces :3 Zwolnili nas z dwóch geografii. Wróciłam do domu, wyszłam z psem co prawda tylko na chwile,pogoda nie pozwala na nic więcej . Wróciłam zrobiłam kawę mrożoną :3 ! Sprzątałam w papierach, potem wziełam się za ogarnianie pokoju i większa połowa za mną :3 . Wyszłam do dziadka, skubany posadził sobie mandarynki i nawet mu rosną. Zobaczymy co z tego będzie. Potem odwiedziałam Kasztana i Kamila, posiedziałam popatrzyłam jak gotują ,pogadaliśmy i wróciłam do domu .
Zaraz czas spac