a masz takie brzydkie. na Ciebie trafić wieczorem, kiedy człowiek zmęczony, padnięty, śpiący, i relaksuję się przy rozmowie z Tobą, to Ty wjeżdżasz z 'fotką na pb i słodką notką'. i gaadasz, że Cię nie kocham, i gaadasz. gdybym Cię nie loffciała :D , to nie produkowałabym się tu. z jednen storny pisanie tu notek, o tym, jak jesteś dla mnie ważny i wartościowy, jest bez sensu, aczkolwiek nikt tego nie czyta, a jak jest sam powinieneś wiedzieć. dziś np. przestraszyłeś mnie tym filmikiem. bałam się, że wyskoczy jakasz szkarada podobna do mnie, ze mi akumulator w sercu padnie, a Ty pocztą będziesz musiał wysłać mi baterie. miałbyś mnie na sumieniu. ale na pogrzeb byś przyjechał, nie ?:D wiesz co mi się przypomniało ? jak goniłam Cię chyba drugiego dnia, jak przyjechałeś po plaży i wpadłam w tą dziurę. co bolała mnie koostka, a wszyscy na pomoście się ze mnie śmiali. i krzyczłam na Ciebie, że to Twoja wina, że jesteś głupi i wogóle. ale Ty, znosząc dzielnie moje humorki, podszedłeś do mnie, podałeś mi rączkę, i pomogłeeś pójść na pomost. i pełno było tego, jak mnie broniłeś, jak stałeś po mojej stronie, kiedy każdy miał mnie gdzieś i był przeciwko mnie, to Ty nie wierzyłeś ludziom. może na początku wierzyłeś, nawet rozumiem. każdy wiedział swoje, więc myślałeś, że skoro 20 osób mówi to samo, to musi być prawda. pamiętam sms'a, w którym prosiłeś mnie o spotkanie. leżałam wtedy na kanapie, i myślałam tak o wszystkim. i nagle przyszedł sms. nie wiedziałam, czy wogóle porozmawiać z Tobą, dać Ci szansę na wytłumaczenie. ale coś we mnie było silniejsze, nie mogłam się powstrzymać. dziękuję Ci. za wszystko. za dzielenie się cygaretkami, fajkami, wiśniówkami, za rozmowy, za łzy, za zdjęcia, za uśmiech, za wszystko, co jest tylko nasze i czego nikt nam nie odbierze. bardzo czekam, aż Cię zobaczę. aż znowu powiesz do mnie 'robaczkuu' i zaczniesz się ze mnie śmiać, a ja nie będę wiedziała czemu. pomimo tej odległości i tego wszystkiego, ja czuję że jesteś blisko. bo nie piszesz do mnie wtedy, kiedy mam jakiś opis i zjechany humor, czy nie piszesz tylko dlatego, żeby wysłać mi link na pb, czy na nk. piszesz tak bezinteresownie, tak poprostu, żeby mi powiedzieć, jak Ci minął dzień, żeby zapytać, co zrobić. żeby zjechać mi humor mówiąc, że nie wracasz, nie ? jesteś bebe w tej kwestii. jesteś najlepszym przyjacielem płci męskiej i nie wyobrażam sobie, że mogłabym Cię nie zobaczyć, czy ch.j wie, co. każdego dnia,mam Ci więcej do powiedzenia, i z każdym dniem ochota na zobaczenie Ciebie i powiedzeniae Ci wszystkiego jest jeszcze większa. wiele się zmieniło, chciałabym Ci opisać każdą chwilę, od kiedy wyjechałeś. dziękuję, że byłeś ze mną w szczęściu i nieszczęściu. zdrowiu i chorobie. nikt nie jest w stanie mi Ciebie zastąpić i niech nawet nie próbuje, bo na wstępie mogę powiedzieć, że mu się nie uda. pamiętaj, zawszę będę z Tobą i masz do kogo wracac. Kocham Cię, Przyjacielu i bardzo, ale to bardzo za Tobą tęsknię. <3
Bas Tajpan-Nowy Protest mp3.
pamiętasz, jak tego zawsze razem słuchaliśmy ?:D