oh kobieto kobieto...

szczerze? nie wiem co napisac. chcialem cos napisać...ale kurwa zapmniałem.

od tygodnia siedze i robie rekwizyty do tego całego TKU...Dzisiaj razem ze szwagrem z okazji wolnej chaty sknsumowaliśmy browar u mnie na chacie po czym przystąpiliśmy do pracy nad jego skrzydłami...

Kurwa...   "... a sprawie, że urosną Ci skrzydła.."  No i urosły...tyle ze juz za moją sprawą...

Rysunki ? przerwa co najmniej  na jakies 2 miechy...masakracznie sie namachałem tym ołowkiem po tych brystolach...x/

poza  tym w ogole kurwa mac...te dwa słowa wyrażają znacznie wiecej niż tysiac zwykłych słów.

Tak siedzimy dzisiej ze Szwagrem i gadamy, opowiadamy...i kurwa mac...oglądaliśmy sobie zdjęcia jakie kiedys nacykałem..Hyh...moze to dlatego własnie u gówry widzicie jedno z tych zdjeci o ktorych sam chcialem zapomniaec.

No bez znaczeia kurwa robie co innego....i tez zapomnieć nie umiem. Rozglądam sie za jakimis w cipe dupami i tez nic...totalnie kurwa nic ni chuja. Ile to juz kurwa...[nie uryzwam backcspace zeby nei bylo]...listopad, grudzien, styczen, luty...o kurwa...4 miechy juz...jebło..

A na chwile obecną...? Popierdalam w 'todze'...a konkretnie tworze strój dla Kasi na jutrzejszą próbe...Siedze i szyje...siedze i przymierzam, odcinam i szyje znowu. Lubie szyć ;)

Poza tym...od wczoraj podobno mamy jakis wielki post czy ki chuj...Tak....kazdy ma swoj post. Tym razem polecialem na dobrze znane nam wszystkim haslo - wypłyń na głebię...No i jestem na takim oceanie ze ja pierdole ! Znając mnie mozecie sie tylko i wyłącznie domyślac o co biega :P Poza tym nie tylko ja podjąłem takie coś...Hiszpańska Mucha [Bielas] i Szwagier [Kamil] też się do mnie przyłączyli. Ciekawe czy przeżyjemy jakośte 40 dni.Już jeden dzien mam za soba..jest w cipuche ;)

a z dnia na dzien...? Łatwo się dowiedzieć.

http://crout.wrzuta.pl/audio/65YZwWZfp5/velvet_revolver_-_fall_to_pieces

____

Dobra, Ja szoruje szyć dalej a Wonsowi i Magdzie gratuluje kolejnego miesiąca ;)

AVE!