JESTEM WKURWIONA. Ta notka jest skierowana do tylko jednej osoby, która będzie wiedziała o tym. ODPIERDOL SIĘ WRESZCIE ODE MNIE, bo to jest CHORE, NIENORMALNE i przede wszystkim STRASZNE. Nie wiem jakim cudem odkryłaś (albo ewentualnie odkryłeś, ale mam wrażenie że to jednak chodzi o płeć żeńską), że to mój blog, ale dzięki, nie musisz posyłać linki z anominowego konta na facebooku do mojego chłopaka, że potrzebuje pomocy bo po pierwsze on doskolane wie o moim problemach, po drugie jak widać nie potrzebuje już pomocy, a potrzecie on nie jest taki CHORY JAK TY, i od razu mi powiedział, jaką dostał wiadomość, a nie wchodził tu, aby na siłę odkryć jakichś rzekomych sekretów.
Ludzie tacy jak Ty zabierają jakąkolwiek prywatność. Nie mogę nawet w spokoju wyrzucić gdzieś jakichś moich myśli, bo natrafia się jakiś głąb Twojego pokroju, który nie wiem - albo z zawiści, albo chuj wie z jakiego inego powodu - musi wtrącać się w nie swoje sprawy.
JEŚLI JESTEŚ TĄ OSOBĄ O KTÓREJ MYŚLĘ - raz już musiałam przez ciebie uciekać na ten adres. A nawet jeśli jesteś kimś innym to i tak CHYBA MASZ ZE SOBĄ JAKIŚ CHORY PROBLEM, dużo większy niż ja.
Proszę, nie będę tu więcej pisać. Ani tu, ani nigdzie. Dziękuję, że pozabawiasz mnie ostatniego miejsca, gdzie mogę zastanowić się nad własnym losem, rzucić myśli. Gratuluję.