Siema. ;D
Dziś było całkiem spoko. Rano od razu jak wstałam i się ogarnęłam trochę to się wzięłam za robienie ciasta krówki łaciatej. Przy okazji się skaleczyłam.
Ze 3 godziny je robiłam, kurde. ;D ale się opłacało, bo wyszło całkiem dobre, ^^ Później przyejchała do mnie Kasia Poreda
i przywiozła lustrankę i poszłyśmy sobie porobić zdjęcia. Tak apropos to zdjęcie na górze jest z dziś. Już na fecebooka wstawiłam połowę tych zdjęć, a drudą połowę wstawię za jakiś tydzień.
Jutro może być fajnie. To się okaże. Tylko żeby była pogoda!