mała dziewczynka ze stokrotkami utkanymi we włosach.
włosy związane w dwa śmieszne kucyki.
krótka sukienka.
i dwa dni spędzone na szwendaniu się po własnym prywatnym ogrodzie.
spontaniczny wyjazd do domu to faktycznie był strzał w dziesiątkę.
w głowie cisza i spokój.
tak bardzo teraz potrzebne.
ciekawe na jak długo tego spokoju wystarczy.
oby na jak najdłużej.
nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała się teraz do Ciebie przytulić.
i jak bardzo źle się z tym faktem czuję.