Nowy Rok powitałam prawie leżąc na parapecie z lampką różowego szampana wpartując się w kolorowe sztuczne ognie...
mam 18 lat, a rocznikowo to już nawet 19... patrzę z optymizmem w przysłość wierzę, że ten rok będzie jeszcze lepszy niż poprzedni że wypełni go głównie miłość... taka naprawdę szczęśliwa a matura okaże się łatwa
i mam nadzieję, że będę tak po prostu Szczęśliwa...
albo inaczej... moje postanowienie na rok 2oo8
BĘDĘ SZCZĘŚLIWA
PeeS. pierwszy kapselek w Nowym Roku powiedział `Uda się...` czyli będę szczęśliwa ;)
Komentarze
fantasmagoriaa podoba mi się to postanowienie. niech tak będzie!
:)
nastka89 ależ Ty mroczna xD
z lampką różowego szampana w oknie... moherek ;p
a mogłaś go przywitać z nami na dworzu z butelką pysznego [tak, ja to mówię nawet!] szampana, który teraz mam dosłownie wszędzie, znaczy mam szampanowe `fajne futerko` xD ale miło było... bardzo bardzo ;D
bądź cholernie szczęśliwa i nie zamieniaj się w mohera;p
;*