photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 MARCA 2014

że co?

Ziomek miał problem, jeden numer, dzwoni do mnie

Nie miał nic oprócz łez, równanie jest proste

On razy ja przez nią i nich, plus czas na krzyk, jeden moment

I czemu kurwa zawsze w tym wychodzi procent

Lepią się ręce, to my złodzieje marzeń

A Ty mi nigdy nie pierdol że znów za mną płaczesz

Dla mnie być to znaczy być, a ty ze wstydu kłamiesz

Całe szczęście, że wasze twarze, widzę tylko na ścianie

Żyć na siłę, to jak stać na tyle,

Masz jedną chwilę, więc dobrze wybierz

Sentyment to słabość, więc o tym nie myślę

Dzień tworzy nowość, a dla mnie to przywilej

Nie nudzę się nigdy, nie chce być martwy

Nie śmieje się z głupot, to nie czas na żarty

Inicjatywy jak statki, ziomek płyń pod wiatr i

Nie zawracaj uwagi, bo to znak bycia ostatnim

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika akapulko0.