Ten dzień powinienem zapamiętać do końca życia...Nie chce. Czuje się okropnie. Stopniowo zrywam kontakt z wszystkimi...No cóż, może tak będzie lepiej.
Mimo wszystko przy dźwiękach Nirvany jakoś szybciej mi czas mija.
Czyli od dzisiaj zostaje 100 dni do końca szkoły?? Ciekawe czy to prawda, nie liczyłem.
Będę się starał dobrze bawić, zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieje, że osoba na mazurach bawi się świetnie, szczerze.