Witam witam i o zdrówko pytam
Chciałam napisac notkę, ale w zasadzie nie mam o czym...
Zaraz kończę pracę. Mój rycerz przyjedzie na... eeee... w czerwonym Polo Jedziemy pod schronisko. Umówiłam się na odbiór paczki z bazarku a potem pod McDonalda na kolejny odbiór paczki. Bazarki idą pełną parą!
Potrzeba dużo kasiory na te biedne sierściuchy... fajnie że takimi bazarkami da się coś uzbierać. Dzięki takim bazarkom, cegiełkom i stałym deklaracjom wpłat, uzbieralam prawie 4 tysiące, więc myślę, że jak na jedną osobę to nie ma źle...
W niedzielę byłam z Mateuszem (moim szwagrem) w schronisku. Wyprowadziliśmy psiaki na spacer, a potem ostrzygliśmy Gryfina. Z kundelka zrobiliśmy ładnego sznaucera w typie rasy. U nas w schronisku jest mnóstwo cudnych psiaków. Porobiłam kilka fotek... Np Fidze - na zdjęciu. Słodziak! Wyszczekana i bardzo rozbrykana suczka jak to na rocznego psiaka przystało. Maleńka i przepiękna! Oczywiście czeka na dom - gotowa do adopcji!
A odnośnie poprzedniej notki, natknęłam się na bardzo pasujący do niej tekst:
"Potwory przyodziane w ludzkie oblicze. Ślepi na krzywdę słabszych i potrzebujących pomocy, będą żyć spokojnie dopóki krzywda nie dotknie ich samych"
...