Dodano: 20 LIPCA 2008
koziczka :-)
koziczka :-)
Tylko ona i ja. 
Koziczka...
Patrzyła tak na mnie z 5 minut chyba.
Zaczytana Aga.
Marzę o M., niech tylko da się dotknąć niedługo.
Tatry kapryśne tego lata... 
Dziś wyjście, dobra, chyba nabrałam ochoty. 
Niah, niah, niah. Niech mi minie to zasiedzenie w domu lepiej. 
Buziaki.
Serio tęsknię już za Tatrami.
"Popsułaś się, a w Krakowie to już pewnie zejdziesz na psy". No i ja pierdziele to. :] W d*** to mam czy komuś się zachciewa żebym poszła do kościoła czy nie. O! :] Bo to moje życie i moje decyzje, jeżeli nie mam na coś ochoty, to tego nie robię! O!
Pozdrawiam
Komentarze
Użytkownik usunięty
ja to w ogóle miałam rowerem wracać do domu o 19.00, ale nie poszło :P wyszło, że wróciłam samochodem o 2.00 czy jakoś tak, także taka niespodziewana impreza mnie spotkała.
21/07/2008 23:36:12
~kinia
Bo to była szybka akcja, myślałyśmy, że idziemy do pizzerii i cciałyśmy was spotkać (liczyłyśmy na to), a skończyło się pod Pałucka, a potem imprezką przeniosła sięna działkę ;D
kurde, ale zwała była wtedy! ha ha ha ;D
a umówmy sie kiedys wszystkie razem!
kurde, ale zwała była wtedy! ha ha ha ;D
a umówmy sie kiedys wszystkie razem!
21/07/2008 22:00:19
~agaar1
Ja tey... a dlaczego nie dałyście znać, że balujecie w Damaszku? :( My Wam zawsze piszemy jak jest okazja do spotkania...
21/07/2008 15:17:16
Użytkownik usunięty
nom :P najpierw pod Pałucką, a później na działce :))
ja z nadzieją, że spotkam Was gdzieś na Damszkowskich ulicach, a Wy zaszyte w domu :P:P:P:P:P
ja z nadzieją, że spotkam Was gdzieś na Damszkowskich ulicach, a Wy zaszyte w domu :P:P:P:P:P
21/07/2008 13:52:08
~kinia
Mnie tez wkurza to, że mama karze mi iść do kościoła. No bez przesady! Skoro nie odczuwam takiej potrzeby?? Jak nie pójdę to nie znaczy, że od razu na psy zejdę (bo mi też tak mówią). Czy samo przekrocenie progu tego budynku ma mnie uczynić lepszym?! A zmuszanie do chodzenia na msze jest jest samo w sobie bez sensu - to tylko obłuda i dewotyzm :/
A z innej beczki - Iwonka balowała ze mną :) nieźle było hehehehehehehehe ;D ;D no nie?
A z innej beczki - Iwonka balowała ze mną :) nieźle było hehehehehehehehe ;D ;D no nie?
21/07/2008 12:51:34
Użytkownik usunięty
Koziczka hyhy ^^^ sama w sobie kojarzy mi się głównie z naszym klasowym Koziczką :D:D
20/07/2008 20:19:37
Użytkownik usunięty
a ja wczoraj imprezowałam w city zwanym Damasławek:))
kurcze, fajny ten Damaszek, jak nogi Cię bolą to znajdą się tacy gentelmeni, którzy są w stanie Cię ponieść spory kawałek drogi.... =) fajnie fajnie :*
pozdrowionka :*:*:*
kurcze, fajny ten Damaszek, jak nogi Cię bolą to znajdą się tacy gentelmeni, którzy są w stanie Cię ponieść spory kawałek drogi.... =) fajnie fajnie :*
pozdrowionka :*:*:*
20/07/2008 20:18:43
~dzidzolek
hehehe, walka z kosciołem powiadasz? xD ahh skąd ja to znam :P Ty kalwinie jeden ;d No wychodzmy, wychodzimy :D dosyć siedzenia w domu! :D kiedyś czesciej były imprezy, choć w sumie teraz też są dość cześto ;P hyhy ;)) ino trza jakies miejsce znaleźć ;))) a co do kozicy to fajne zwierze z niej :Dhehe ;0
Pozdro i do zassss :*
Pozdro i do zassss :*
20/07/2008 17:46:34
