~ Robota skończona, rozsądek ujarzmiony. Jeszcze moment, a zniknie jak mgła o poranku. Najwrażliwszej z liter nadaję plastyczność, aby rozkoszą migdałowych uniesień mogła zatopić się między wersami melodyjnych żeber. Jak w ogrodzie romantyka, chwila która nigdy nie uleci przechwytuje zapach deszczowego lasu. Dźwięczny, anielski podmuch galanterii złocistych nut przywołuje mnie do porządku. Umysłem zawładnęło dziś wspomnienie, pogubiłam gdzieś gwiazdy. Umarła moja tęsknota, dawno pokryta szarym kurzem, zniknęła gdzieś pomiędzy burzą niecierpliwości. Strącona, silnym wiatrem, połamała sobie skrzydła i roztrzaskała się o Twój najbliższy obraz. Stałeś się silniejszy niż cokolwiek, masz przecież to, co zostało mi odebrane. Polerujesz je codziennie, abym mogła podziwiać ten cudowny wiśniowy skarb. Jesteś mi bliższy, jesteś we mnie, lecz mimo upływu czasu, zegar wciąż nieruchomy, postanawia dać mi jeszcze moment na zdecydowanie się.
brakuje miliardów palców.
Inni zdjęcia: Górkowski heaven mr0w4Maciej piorun1986;) patkigd:* patkigd;) patkigdTu też patkigdZ siostrą patkigdU babci i dziadka patkigdJa nacka89cwaW Toruniu patkigd