a to mój slodki Adanio dzisiaj bylam u niego bo 26 lipca mial urodzinki...tylko ja wtedy wakacjowalam
fajny rowerek dostal od chrzestnej mamusi ??
kocham mojego Malca calym serduszkiem
a teraz kolejna historia :
Pewnego dnia szczęśliwie żyła sobie młoda kobieta. Pozornie szczęśliwa, szukała miłości. Takiej prawdziwej, nie takiej jak do tej pory. Nie chciała cierpieć jak we wcześniejszych związkach. Chciała czuć się szczerze kochana, potrzebowała tego. Spotkała mężczyznę, przystojnego, wspaniałego, pokochali się. Byli szczęśliwi, choć niestety czasem się kłócili. Ona chcąc dać miłość i mieć miłość zastanawiała się, dlaczego tak jest? Zazdrościła, choć nie powinna, bo mężczyzna życie by za nią oddał. Cierpiał, bo bał się mówić prawdy, że coś jest nie tak Bardzo ją kochał, ona nie mogła zrozumieć czemu taka jest, czemu nie umie być z mężczyzną. On ją zostawił, stwierdził, że tak będzie lepiej dla nich. Kochali się, a mimo to nie umieli być razem. Kobieta płakała dniami, miesiącami.
W końcu postanowiła wyciągnąć wnioski. Nie umiała sobie odpowiedzieć co było nie tak. Chciała mieć kogoś, posiadać przy sobie, dając miłość i szczęście . . . Właśnie - chciała mieć!, chciała posiadać!. Człowieka nie można posiąść, jest wolny. Miłość to nie niewola, lecz kobieta nie umiała tego zrozumieć. Jeśli ktoś kocha pragnie by druga osoba była, pragnie ją mieć blisko, ale nie na tym miłość polega.
Ona jednak dalej go kocha, ale zrozumiała jedno jak z nim była kochała obsesyjnie, była zauroczona. Jak została sama wtedy dowiedziała się co to jest miłość. Teraz kocha go szczerze, bez zazdrości. Zostawiła go na dnie serca, przestała walczyć, bo wie, że i tak nie wygra jego miłości...Nigdy z nim już nie będzie. Porzuciła walkę, bo wie, że tak jest lepiej dla Niego. Zrezygnowała ze szczęścia tylko po to by On żył tak jak chce, by był szczęśliwy...nawet jeśli ona cierpi.
To jest prawdziwa miłość kochać, a nie brać, kompletnie nic nie brać. Wystarczy tylko wiedzieć, że druga osoba jest szczęśliwa, nawet jeśli jest szczęśliwa z kim innym.
jak przeczytalam ta historie to mi sie piosenka Kasi Kowalskiej "Dlaczego nie" przypomniala :
Mówisz ze na wszystko jest w życiu czas, upadki i wzloty
Czuję, że choć rożni się dziś twój świat, coś jednak na łączy
Chłód nocy, upalny dzień
Boję się zbyt wielu niewinnych spraw, i złowrogich spojrzeń
Wtedy w domu zwykle ukrywam twarz, myśląc o Tobie
Co robisz, co chciałbyś mieć
Dlaczego nie wierzyć mam , że teraz będzie lżej tak jak chcę
Dlaczego nie widzisz jak, wdzięczna Tobie jestem za miłość
W każdy dzień potykam się , by znów wstać i nabrać pokory
Gdybyś chciał podzielić raz ze mną żar bezcennej nocy
Czuć dotyk , mój dotyk mieć
Dlaczego nie wierzyć mam , że teraz będzie lżej tak jak chcę
Dlaczego nie widzisz jak, wdzięczna Tobie jestem za miłość
Chłód nocy w upalny dzień, czuć dotyk
Dlaczego nie wierzyć mam , że teraz będzie lżej tak jak chcę
Dlaczego nie wierzyć masz, że wdzięczna Tobie będę za miłość
Dlaczego nie & dlaczego nie&