Kuba to najukochańszy wujek Mateuszka:-) właściwie można powiedzieć, że jedyny.. Uwielbiają spędzać ze sobą czas i spędzają go coraz więcej;-)
Matuś na popołudniowej drzemce. Jak się obudzi to ruszamy na dwór. Spadło dziś troszkę śniegu, pójdziemy to wykorzystać.
Czaję się na to, aby zabrać małego do kina na jakiś film animowany. Tylko nie wiem czy wysiedzi. A Wy zabieracie swoje niespełna dwuletnie dzieci do kina? Jeśli tak to jak reagują?
Nie wiem czy to nie za wczeście. Mateusz uwielbia bajki, ale nie wiem czy mi tyle wysiedzi w obcym miejscu. Jednak spróbować kiedyś trzeba, bo inaczej się nie przekonam.