Zabierzcie mnie tam . . .
Jestem beznadziejna, cokolwiek dotknę to psuję . Po kolei tracę ludzi, na których naprawdę mi zależy . Po jakimś czasie zostanę sama, z tym całym okrutnym światem i z jego przeciwnościami . Wystarczy tylko jedno spotkanie, tylko jedno, ale skoro nie . . .
Greta trzeba wreszcie zakurwić w dens, bo ja oszaleje .
To kiedy :D ?