Potrzeba mi chyba trochę wolnego . Jakiegoś wyjazdu, odpoczynku, żeby wszystko sobie poukładać i posklejać to, co się potłukło, jeśli jest co sklejać . Szukasz pozytywu w każdym dniu, a ten okazuje się jeszcze gorszy od tych wszystkich poprzednich . I co wtedy robić ?
Dzisiaj ślub Darii :D
więc dance, dance, dance all night :DD