jest dużo zdjęć, wyjazd udany ale nie do końca tak sobie Go wyobrażałam, jak bysmy sie zatrzymali nad tym jeziorem było by całkiem fajnie niż tam gdzie byliśmy, ale cóż też fajnie było.. był grill? był :D
O sobie: Nie interesują mnie pozorne relacje, pozór kontaktów i samozachwyt, że jesteśmy en vogue, trendy, w głównym nurcie. Nie jesteśmy. Jesteśmy w dupie. Jeśli pani nie usiądzie i nie będzie mogła porozmawiać ze swoimi bliskimi normalnie, to jest pani w dupie, za przeproszeniem. I siedem tysięcy znajomych na Facebooku nic tu nie pomoże.
- R.W
O moich zdjęciach: " Największa przyjemność w życiu to robić coś, czego według innych robić nie potrafisz. "