photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 LIPCA 2009

Jarocin!

Pociąg -> dłuuuga droga przez park -> półgodzinna kolejka do kasy [przez co niestety nie zobaczyłam jak Kumka Olik gra Zaspane poniedziałki w rytmach Joy Division, cóż za strata! <haha>] -> przerwa -> Acid Drinkers [ więc lepiej za blisko nie podchodzić, żeby w pogo nie zginąć, jak zawsze koncert na poziomie, a Titus nie ma już odrostów, jakie miał we wrocławiu, w międzyczasie gdzieś w tłumie pojawił się różowy materac z napisem 'pokaż cycki' i nie wiem czy to nie zaispriowało Titusa, ale na bisy wyszedł bez koszulki ;d ] -> przerwa, no i

Bleediiiiiiiiiiiiiiiiiing, na scenie pojawia się Zoli w czerwonej koszluce z białym orełkiem i napisem Polska, co widać na załączonym zdjęciu, i się zaczęło.

Let it burn, Sunday bloody sunday, Fear is our tradition, Powerty for all, Run, Veteran, Who sold us now, i cała reszta iiiii Live for better days i Slowdown akustyczne!!

a w międzyczasie "Jak sie macie?" (łamaną polszczyznąxD) 'Kurwa, good?' ''Polak, Węgier dwa bratanki''

''George Bush or Barack Obama?''',

a na koniec  jeszcze "Kurwa y'all!", chyba mu się spodobało kurwa. xD

no i mówili, ze za rok wrócą, mam nadzieje, że nie tak jak Metallica miala wrócić, ale Metallica nas tak nie kocha jak Ignite!

-> później znów przerwa i happysad [kwiczące czternastki pod sceną 'kocham cie Kuka', co słychać na filmikach, a za mną jakiś pan około pięćdziesiątki, który śpiewa ' miłość to nie pluszowy miś...' i wszystkie inne teksty, jak dla mnie zagrali dość przeciętnie, ale czego sie można spodziewać skoro grali po Acidach i Ignite ^^]

 

 

a teraz na pociąg i jarocin cd.