Witam Was serdecznie! ;**
Ten świat tak szybko biegnie, że boję się, żeby czegoś po drodze nie zgubic! ;)
Ale jak na razie wszystko jest w jak najlepszym porządku ;) A nawet wszystko jest ponad normę!.
Mianowicie, WSZYSTKIE moje gdzieś tam dawno założone plany, sny i marzenia... zaczynają się realizowac :) Kroczek po kroczku. Nie od razu oczywiście! ;)
Ale... Jestem niezwykle szczęśliwa bo to najcudowniejszy dowód na to że bardzo ciężka wieloletnia praca naprawdę się opłaciła! <3. Większośc z Was pewnie nawet nie zdaje sobie sprawy co równa się z tańcem. Ile poświęceń, ile wyżeczeń, ile dylematów, krwi, potu, trudności, stresu, zdrowia... To potwornie ciężka praca, sport wyczynowy, życie. Ale kurde KOCHAM TO najbardziej na świecie <3
Kiedy tylko dotknę stopą parkietu a do uszu doleci mi muzyka jestem w innym świecie, jestem najszczęśliwszą osobą na Ziemi :)
Aktualności?
Przygotowania do Mistrzostw nadal trwają, debiut nowej solówki równo 12 listopada - pamiętajcie bo to magiczna data! ;) + dieta co mniej mnie już cieszy ; Ale muszę wyglądać przynajmniej tak jak na zdjeciu powyżej (zeszłoroczne Mistrzostwa Polski). więc będzie trzeba wykazac się ZNÓW silną wolą ;P haha.
A tak poza tym... Pałam meega pozytywną energią ;) Nie przypuszczałam nigdy, że naprawdę uda się się osiagnąc swój wygórowany cel. A powoli wszystko zaczyna na to wskazywac! :) Najbardziej na świecie cieszy mnie fakt jak na to patrzą rodzice od jakiegoś czasu :) Nic już nie jest dla nich problemem, wkładają w mój rozwój taneczny praktycznie cały swój czas i wysilek. Biorą to niesamowicie na poważnie, bardzo wierzą, że właśnie tak będzie wyglądała moja przyszłosc, ze tak będę zarabiać i pomagają we wszystkim bym mogła rozsławic sie jako tancerka, choreograf, trener... I są tacy dumni... :) Wiecie jakie to cudowne uczucie widziec to w ich oczach?
Przyjmują nawet najbardziej szalony plan na świecie, który był tak naprawdę pomysłem Artura ;D Mi się to w głowie nie mieści, a oni już szykują się na mój wylot - dosłownie! z domu za max 4 lata :)
Podjęliśmy wspólną decyzję :) Ale nie chcę jeszcze o tym mówic, obiecuję jednak, że kiedy dana rzecz będzie wchodziła w życie, stawala się rzeczywistością, od razu napiszę ;)
Póki co niesamowicie zajmuje mnie jedna myśl... Już niedługo zadebiutuję jako PEŁNOPRAWNA PANI TRENER :).
Dostałam swoje pierwsze w życiu poważną propozycję PRACY związanej z tańcem. Oczywiście jednorazowo, ale to i tak dla mnie ogromne wyróżnienie. :)
Szczegółowe info na dniach - czekajcie cierpliwie! :D