Artur Cieciórski

Tak mi się trochę zatęskniło... <3 :)

Mój pierwszy Mistrz, pierwsze wielkie marzenie...

    Ten weekend spędzam na porządkowaniu wszystkich myśli, swojego zycia. Tego co zrobiłam, co się wydarzyło...

Powinnam być wdzięczna za swoje życie, za możliwość spelniania marzeń, za te wszystkie piękne chwile...

Były momenty gdy łzy nie mogły się zatrzymać i nie miałam już chęci do życia... Ale byłam zbyt silna by się poddać, przetrwałam.

    Teraz staram się widzieć tylko te dobre wspomnienia. Marzenia, które kiedyś były nierealne... Wszystkie momenty warte zapamiętania. Tak magiczne, tak niezwykłe... Mogłabym utworzyć ze swojego życia naprawdę piękny scenariusz... Nie zamieniłabym tego za nic na świecie. Cieszę się, że jestem sobą. Cieszę się, że jestem kim jestem... Że pasja pozwoliła mi sie wzbić tak wysoko... Ze mimo przeciwności losu.. wybiłam się. Mam jeszcze wiele marzeń, wiele planów... I marzę o ich realizacji tak mocno jak kiedyś marzyłam o tym... Oby wystarczyło mi sił... Obym nie przestawała wierzyć... Wiem, ze wszystko jest możliwe... Potrzeba tylko czasu... Chęci... Więc będę walczyć :) Do końca..
3majcie za mnie kciuki. Bez wsparcia nie byłabym tu gdzie jestem. Dziękuję, że jesteście :)

Dziękuję za swoje życie.