Paulina & Krystian

"Co, gdzie i jak wysyłać do nas" <KLIK>

KONKURS WAKACYJNY

Moi drodzy, dzisiaj mam zaszczyt przedstawić Wam taką oto przepiękną parę, którą tworzą Paulina (blog) wraz z Krystianem (blog). Zakochani są w związku na odległość od ponad roku. Tak piękna kobietka ze zdjęcia wysłała nam na pocztę historię poznania się ze swoim mężczyzną, więc zachęcam do przeczytania poniższego opowiadania.

Kochani z całego serduszką życzę Wam więcej wspólnych chwil spędzonych w swoim towarzystwie, bezgranicznej miłości, wytrwałości oraz samych sukcesów w Waszym związku! Niech Wasza miłość trwa i nigdy się nie skończy.

"Miłość z prawdziwego zdarzenia"

"Jak sie poznalismy? Całkiem przypadkiem, jedno głębokie spojrzenie w oczy, jeden uśmiech i nasze dusze już wiedziały, że to miłość na całe życie.

Każdy letni wieczór spędzaliśmy razem.  Dwie obce osoby, dwa spojrzenia w głąb siebie i jakbyśmy znali się od zawsze i rozumieli się bez słów, w ciszy nocy, w blasku gwiazd. Cieszyliśmy się ciepłem własnych rąk i bliskości, wspólne chwile niczym raj, patrząc niewinnie na siebie nieświadomi, że prawdziwa miłość łączy nas. Siedzieliśmy na ławce i rozmawialiśmy, leżeliśmy na huśtawce patrząc w gwiazdy. Nie musieliśmy rozmawiać. Rozmowa była tylko dodatkiem. Cisza nas nie dzieliła, tylko łączyła. Wiedziałam, że moge mu zaufać. Nie wiedziałam czemu tak sie dzieje, zawsze trzymałam do wszytskich dystans, ale przy nim  po prostu  czułam, że moge się przed nim otworzyć, nie udawać kogoś innego, być sobą.  Jakbyśmy się poznali w innym życiu, a teraz nasze dusze sie odnalazły. To wszystko było wyjątkowe i magiczne. Codziennie czekałam tylko, aż nadejdzie wieczór, żeby spedzić go z nim. A gdy już nadchodzil ten wieczór, to mijał zbyt szybko. Chciałam tak bardzo zatrzymać czas, a byłam tak bardzo bezradna.

 Chodziliśmy razem do parku leżelismy na kocu i patrzeliśmy sobie w oczy całymi godzinami, co przychodziło nam z łatwością.  Docenialiśmy każdą chwilę, cieszyliśmy się nią, ponieważ oboje zdawaliśmy sobie sprawy, że nasz czas się skończy. Gdy wakacje się skończyły musiałam wracać do miejsa, w którym mieszkam-UK . Płakałam bardzo długo, nie chciałam go opuszczać. Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad związkiem na odległość? Gdy nie możesz mieć tej drugiej osoby na codzień, nie możesz się do niej przytulić, pocałować, być przy niej. W związku na odległość trzeba bardzo ufać drugiej osobie, być wyrozumiałym i bardzo wytrwałym.

 Pomimo tak młodego wieku  i odległości (929 mil) nasza miłość jest silna, oboje ciężko na to pracujemy. Pracujemy na lepszą przyszłość, żeby w końcu, gdy będziemy razem nie martwić się o czas, że nam się skończy i znów będziemu musieli się żegać, a każde pożeganie nie jest coraz łatwiejsze wręcz przeciwnie jest coraz trudniejsze. Oboje wiemy czego chcemy, chcemy być razem i dążymy do tego. Chcemy być przykładem prawdziej, szczerej  miłości, że ona istnieje. Zdajemy sobie sprawe z tego, że jeszcze długa droga przed nami, ale cieszy nas fakt, że pewnego dnia dojdziemy do tego razem. Czasem jest trudno, są jakieś załamania, cięższe dni, ale jedna osoba wspiera drugą, przypomina o tym do czego razem dążymy. Można powiedzieć, iż jesteśmy jak anioły i pomagamy sobie wstać, kiedy upadaniemy. Kocham go każdego dnia coraz mocniej! I wierzż, że nam się uda, ponieważ na tej miłości budujemy wszystko.<3

Już niedługo spełnią się nasze marzenia i zaczynamy życie razem, wspólne mieszkanie, praca, szkoła Każdy dzień z nim. Czy to wydaje mi się straszne, że już za niedługo będę spędzać z jednym facetem każdy dzień i tak do końca życia, monnotoność i nuda? W życiu, to motywuje mnie jeszcze bardziej do działania, że każdego dnia będę mogła mieć przy sobie osobe, którą kocham. Jeszcze kilka dni i wspólnie osiągniemy nasz pierwszy duży sukces, na który pracowaliśmy ponad rok. Jest najwspanialszą osobą jaką mogłam poznać w swoim życiu i zawdzięczam mu tak naprawdę wszystko, dzięki niemu jestem lepszą osobą i mam nadzieję na kolejny dzień."

Agata