Wszem wobec oznajmiam, iż zawieszam photobloga.
Nie wiem na ile. Po prostu muszę to zrobić. Zresztą niedługo Madrid, więc i tak bym nie pisał.
Na zdjęciach Dominika, ku jej uciesze. Mój Lewusek kochany.
Ostatnio z nią maglowałem cały czas na Skype i oto efekty.
Zdjęcia w stylu: ,,Mika je sałatkę, Mika się śmieje, Mika robi wielkie oczy, Mika czochra psa, Mika robi facepalma,
Mika czyta coś po hiszpańsku, Mika krzyczy po obejrzeniu strasznego filmiku" itd. itd.
Kocham Cię <3