09.04. - czyli na prośbę Miśki

Bum! 

Znudzonemu dziecku zachciało się pisać. Znaczy nie! Miśka prosiła, tak z wisienką. Podejrzewam, że notki, które nadchodzą, nie będą przypominać tych starych wypracowań. Pomarudzę - z klasą - jak to można by rzec. 

 Teoretycznie dziś nudy. I nuty, heh. Od rana z Glorią, potem dom. Popracowałem troszeczkę nad interwałami, wylicytowałem gitarę. Gdyby nie fakt, że Krzysiek nie potrafi obsługiwać drzwi balkonowych, pospałbym zapewne do 11. Ani razu nie zostałem oblany. Stop! W kościele, ale to się nie liczy. Uhm, unikam emotikon. Z Julą przekopaliśmy całą szufladę, której na co dzień się nie rusza. Co znalazłem? Pamiątki. Od zdjęć mamy, przez jej wzorowe świadectwa, listy do taty, winyl z nagraniem, na którym śpiewa jakąś piosenkę, osobiste pamiątki w stylu różańca, jej dokumenty z muzycznej i jeszcze raz zdjęcia. Piszę o tym teoretycznie każdemu, ale jaram się tym odkryciem. Ok, pomijając, wyszedłszy ze Mszy, odprowadziłem rodzinę do samochodu i zacząłem zamulanie przy kompie, z którego wyciągnął mnie Bartek. I hyc, do Kary, potem do kiosku, na stację, do Buska i na koniec do Kaufu Posiedzieliśmy na przystanku koło Kopernika i zawinąłem. Udało mi się prawie skończyć klasową stronę. Koniec roku nadchodzi, a ja nadal w kropce z ocenami. Walę to, jak skończę, tak skończę. 

Jula wyciąga mnie z zamuły, tak jak, np. wczoraj, gdy z nią, Krzyśkiem i Olką pojechaliśmy na moment do Bełchatowa. Na rondzie przy magazynach Kauflandu, myślałem, że mój kebab pokryje się centralnym bełtem. Ale jakoś dotarłem, chyba żywy. Lanos pociągnął niespełna 100km/h. Hit dnia. "Danza Kuduro"

Młoda znów coś nagrywa, ponoć analizuje twórczość Dulce Marii. Zresztą, kogo to interesuje? Rozpisałem się, a miałem tego nie robić. Jutro do Łodzi, potem do Sylwii na kształcenie słuchu i emisję głosu. Przy okazji nadrobię braki z fortepianu.  O czymś jeszcze miałem napisać! Patrzcie go, zapomniałem :c 

Poza tym, że po zalogowaniu miałem 394 powiadomienia... 

Mega, megaśnie kocham tę fotkę. Nie wiem, dlaczego, po prostu jest prze, pro i w ogóle. 

Wracam do częstszego pisania. 

` http://www.youtube.com/watch?v=Yy5cKX4jBkQ&feature=youtu.be