Za 18nastkę Anku! ;* Stttooo tysięcy lat! ;*
Za koniec wakacji.
Za zdanie Krzysia.
Za dostanie się Przemka do LOX'u.
I za oblane prawko Mili.
Za to wypiliśmy ostatniej nocy. Miało być Was więcej ale nawaliliście. I powiem tak. Zdjęcie Meblowe, jedno, które byłoby najzajebistrze na świecie, ale nic nie jest idealne i Szaman musiał spierdolić.
Ogólna charakterystyka wygląda tak, że Ticie wcale się nie chciało pozować do jakiegokolwiek zdjęcia, Krzysiu chciał objąć wszystkich co skończyło się zgnieceniem mnie, Anku znalazła sobie najwygodniejszą pozycję, Misiek i Mila wyszli jak zawsze (czyli Misiek uśmiech, Mila wielka Pani Powaga xd), a Dragis... jest bardziej. Zdjęcie wykonał Przemek, który jako jedyny z poza-meblowych dotrzymywał nam towarzystwa i było przezajebiście.
I mimo, że nie jesteśmy już tak zgraną paczką jak kiedyś i spotykamy się ze sobą w całej grupie jedynie od święta to i tak każdy z was, po kolej jest inny. Różnimy się w wielu sprawach, mamy różne charaktery, różne priorytety, różny styl bycia. I to w tym wszystkim jest tak strasznie zajebiste, że mimo wszystko jest ok.
Poza światem Meblowym dochodziłam do siebie, ale niestety jedno zdanie uświadomiło mi, że jedynie to był dopiero sam początek początkowego początku dochodzenia do siebie. Martwię się przejmuje, gryzę z myślami. I dobra mina do złej gry, a w środku ścisk... wszelkich narządów. Co robisz? Co Ty do cholery robisz ze mną?