Olsztyn - Szczecin 2011.

Po bardzo długim, na prawdę długim, bo prawie po 5 miesiącach zdecydowałam się poświęcić te parę chwil na napisanie adnotacji dotyczącej spotkania z Syll. Skończyłyśmy już pierwszy album z fotkami i trzeba sporządzić kolejne wspomnienia. Bez zbędnego pieprzenia.

Olsztyn 27.05 - 05.06.

Piątek - Po moim przyjeździe od razu rozpoczęły się przygotowania do imprezy z dziewczynami z klasy Syll oraz Domą.

Sobota - Po nocnym imprezowaniu po południu wybrałyśmy się na obiadowego grilla, odwiedziłyśmy Skande wraz z Monią, na koniec dnia wraz z Justyną i Sylwią wybrałyśmy się do osiedlowego klubu Avocado. :))

Niedziela - Tego dnia wybrałyśmy się wraz z Domą na przegląd zespołów do Woodstocka. Wszystko było fajnie, jednak rozczarował nas troszku zespół Małaszyńskiego i tragiczny powrót do domu. ;P

Poniedziałek - Tu udało nam się spotkać jedynie z Adkiem, krótkie spotkanie pod drzewem z Justyną i Sylwią, wieczorny film z Kadelem.

Wtorek - Wizytacja u Benka. ;) Zakupy w upalne popołudnie w Alfie i kolejny horror.

Środa - Spotkanie kolejno z Kadelem, Pati wraz z Domą.

Czwartek - Spacer po starówce, "takie tam w kwiatach", Green way i takie inne. Na zakończenie dnia gril u Dominiki w kameralnym gronie.

Piątek - Plaża w różnym dziwnym towarzystwie. xdd Czipery i piwery u Domy.

Sobota - Południe spędzone w towarzystwie Kadelskego + Szybka piątka. xd Na pożegnanie kebap z rodzinką Syll i wybuch śmietnika? xd

Szczecin 05.06 - 14.05

Niedziela - długa i męcząca podróż do Szczecina, wieczór spędzony w towarzystwie Alka.

Poniedziałek - Rozpoczęłam jazdy. xddd Kolejno spotkanie z Alkiem, na zakończenie dnia pół wieczory w Pandemonium pół na Deptaku w Grand Cru.

Wtorek - Wielka wyprawa na "Szafirowe"? A dokładnie Szmaragdowe. ;P I kolejny wieczór z Alkiem i po części z Milą. Homecoming.

Środa - Moje jazdy/ Syll zakupy. xd Piwo, kawa mrożona i sernik w Long Bridge. xd i na dobre spanie - komedia romantyczna z Kutcher'em i Portman. ;P

Czwartek - Obiadowy kebap i popołudnie z Alkiem i na koniec kolejna komedia romantyczna. :)

Piątek - Najdłuższy dzień z całego tygodnia. Wieczorny wypad do klubu zaplanowany wstępnie z Aśką, która zamieniła się z Krzysztofem. :)) Odwiedziny w Pinokiu i teleportacja do PRL'u - dwa klimaty jednego wieczoru. Powrót rano o 5.

Sobota - Odsypianie nocy, wypad na piwo do Long Bridge w drodze na Wały - Dni Morza - Vespa, Safri Duo i pokaz sztucznych ognii.  ^^

Niedziela - Obiadowy wypad na grila, kolejno ognisko na sportowej, wieczór u Alka, na zakończenie Burleska.

Poniedziałek - Wypad po bilety, odwiedziny Szczecińskiej Wenecji i jakiś tam portów. xd Pożegnanie z Milcią. Po powrocie upiekłyśmy ciasto i Syll pożegnała się z Alkiem.

Wtorek - Już za jakieś 4 i pól godziny Syll wróci do siebie.

Pięknie spędziłyśmy kolejny czas razem.;*;*;*;*;*;*;*;*  No. Misia zakończona. Dobranoc. ;*;*;*;*