photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 LUTEGO 2012

33/ dzień 31

Byłam dzisiaj na nartach, i najeździłam się jak nigdy :o
Łydni mnie teraz napieprzają.

Lekturą już sram, nawet nie doszła, do połowy, ale to jest takie nudne, nie lubię takich książek.

W dupie z tą, przeczytam streszczenie ichyba wezmę się za "Lalkę" Bolesława Prusa.
Wszyscy mówią że dużo przyjemniejsza :>
Wgl nie wzięłam na narty telefonu.

Patrzę: 12 nieodebranych połączeń. S. dzwonił 12 razy : o

A przecież z sobotę też idzie na 18 ...

i co ja mam mu powiedzieć ? że nie potrafię kochać ? że dopuki nie zaakceptuję, nie pokocham siebie, nie będę w stanie pokochać kogoś innego ?
Pierdolenie ...

 

 

b i l a n s :

ś: kawa, 2 wasa (120kcal)

2ś: bułka, marchewka, wasa (200kcal)

o: makaron z jabłkiem (220kcal)

p: pączek (211kcal)

 

751kcal

 

Nie wiem czemu wpierdzieliłam tego pączka.

Chyba smutek chciałam zajeść. :<

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika 20dni.