Witam ;)
Pogoda do dupy, niedziela do dupy . Eh.
Wczorajsza zabawa udana :) Liwuś usnęła koło 22 w wózku, nawet muzyka nie przeszkadzała :) i nie obudziła się przy przenoszeniu w domu do łóżeczka <3 ale też się wyszalala, non stop biegała na parkiet tańczyć :) Szalona moja .
Dawać upały, marzy mi się wyjazd nad jeziorko ! ;<
Ciekawe czy w tym roku w końcu zdecyduję się kupić strój kąpielowy :D i czy jedno czy dwu częściowy. Moj brzuch narazie to porażka, choć rok temu było gorzej :))
Wam miłej niedzieli, moze u Was więcej słońca . Pa ;*