Wiecie co, naczytałam sie o tej diecie norweskiej. Potwierdziło to moje obawy, czyli efekt jojo, rozstrojenie metabolizmu.
Wolę sobie zaplanować 5 małych posiłków, ruszyc tyłek, i zdrowo schudnąć :)..
Już dzisiaj sobie zrobie plan na jutro, i postaram sie do niego dostosować.. A mój dzien wygląda, hmmm. Zjadłam juz ostatni posiłek, 1200 kcal będzie, tak myśle ;/
Wkurzyłam sie dzisiaj, jakas awaria na photoblogu...