Wczoraj:
Nawet już zapomniałam o tutejszym świecie, bo ostatnio, od dłuższego już czasu nie ciągnęło mnie do pisania. Dużo Ci opowiadałam w smsach, przez telefon i na face - może to między innymi dlatego. Dziś jednak zatęskniłam za byciem tu. Zrobiło mi się smutno, zabrakło Ciebie i rozmowy bardziej niż zwykle i po prostu nie mam dokąd iść z myślami. A jedyne miejsce, do którego zawsze, ZAWSZE mogę się zwrócić, jest właśnie tu. Bo to miejsce to ja, podzielona na kawałki, na dni i momenty - złe i dobre.
* Nie zdążyłam skończyć, bo musiałam wyjść, ale za to napiszę coś dziś.