Czasem mam takie chwile, kiedy usłyszę jakąś dobrą piosenkę, zobaczę zajebisty film lub stare zdjęcie, na którym cudownie spędzam z kimś i nagle mam ochotę wyjść na dwór i poskakać, potańczyć, na spacer iść, nie przestając się śmiać. I oczywiście przeżyć historię podobną do tej z filmu, albo chociaż wrócić do momantu ze zdjęcia. A po chwili uświadamiam sobie, że nie mam z kim wyjść, że zamulam w domu, za oknem chujowa pogoda, a ja mogę tylko pomarzyć o popołudniu w dobrym towarzystwie. Lubię wspominać lato. I chociaż Ty uwielbiasz zimę, ja i tak uważam, że najlepszy czas spędza się latem. Ciepełko i można wyjść z domu tak jak się stoi, siedzieć na dworze przez cały dzień i nie marznąć. Tęsknię za Tobą i latem.