Hej kurcze trzymaj się mocno. Kurcze nie udało się przyjechać na weekend, ale pewnie niedługo się pojawię. U mnie to jakoś się powoli układa, drobnymi koczkami do przodu. A u Ciebie widzę że nie najlepiej się działo. Zyczę żeby teraz było już tylko lepiej.
własnie przed chwilą odebrałem wiadomość na gg i już zapisałem sobie twój nowy nr.
Pozdrowionka ;)