photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 SIERPNIA 2013

#020

W is­tnienie dwóch światów, uwie­rzy­my do­piero wte­dy, gdy je­den stracimy.


Gdy­by z okładek no­wych dzieł li­terac­kich wy­mazać naz­wiska autorów, ludzie może zaczęli­by czy­tać książki. 


Nie ma ludzi lep­szych i gor­szych. Wszys­cy jes­teśmy równi. Cza­sem tyl­ko pew­nym oso­bom się wy­daje, że są naj­wyższe na świecie i wszys­tko im wol­no. Wte­dy trze­ba je gwałtow­nie spro­wadzić do rzeczywistości..


Wy­lewając na in­nych po­myje, swoich win i grzechów nie zmyjesz. 


Spa­nie, roz­ma­wianie, nauka, pra­ca, spa­cer. Ciesz się tym co ro­bisz obec­nie. "mo­je kocha­ne łóżko, ale faj­nie się tu śpi.. wy­god­ne, cu­dow­ne". Reszta po­dob­nie. To mój sposób na dobrą ener­gie każde­go dnia. 


Trze­ba przes­tać chcieć być jak ktoś. Nie na dar­mo jes­teśmy sobą aby sta­wać się kimś innym. 


Nie rzu­ca się za­pałki wspom­nień, na przyszłe chwi­le, bo można nie przes­koczyć kłody, a przy okaz­ji, może się tyłek zapalić. 


- Nie jes­teś szczęśliwa.
- A jak wygląda człowiek szczęśliwy?
- Tak, jak ja. Ma za­jebis­te bu­ty, spod­nie, koszulkę i ten me­ga uśmiech na twarzy.
- A ja nie wyglądam na szczęśliwą?
- No wiesz... Masz całkiem faj­ne trampki. 


Nie lu­bię większości. Większości ja­ko pod­miotu, nie oko­liczni­ka miary. 


Po­dej­mo­wanie de­cyz­ji, to smut­ny obo­wiązek kobiet. 


Pra­cujesz na coś, wal­czysz, od­ma­wiasz so­bie wielu przy­jem­ności. Ta drga pochłania ci wiele cza­su... Na ko­niec to wszys­tko się wa­li. Nie zdo­bywasz ce­lu mi­mo tej nadziei i poświęce­nia. Życie ta­kie jest. Nies­pra­wied­li­we do gra­nic możli­wości. Ale nie pod­da­waj się! W tym mo­men­cie pos­taw so­bie no­wy cel i wal­cz o niego na­wet jak­by zno­wu się to miało za­kończyć po­rażką. Wal­cz! Po­każ te­mu piep­rzo­nemu lo­sowi, że nie on będzie tobą rządzić... Że ty jes­teś na ty­le sil­ny, żeby spełnić swo­je marze­nia.


Oglądam fil­my, se­riale, czy­tam książki, cza­so­pis­ma... Wszys­tko, co jest sztucznie wyk­reowa­ne prag­niemy prze­nieść do nasze­go życia. Zaczy­nam się zas­ta­na­wiać, cze­mu nie jes­teśmy ta­cy sa­mi? Cze­mu nie ubiera­my się po­dob­nie, czy cze­mu nie wiążemy się z ideałami? Cze­mu???-Bo ta­kich nie ma. Cieszę się, że nie jes­tem sa­ma na świecie i są ludzie, którzy będą mi pod­czas mo­jego nędzne­go życia to­warzyszyć i wspierać, lecz.... Właśnie, zaw­sze mu­si być mo­ment za­waha­nia. Co jeśli odep­chnę wszys­tkich, bo będę uważać się za lep­szą? Za większy ideał, którym tak nap­rawdę nig­dy nie byłam i nie chcę być. Zważając na fakt, że nie jes­tem głupią i naiwną is­totą nie pot­ra­fię wy­jaśnić, cze­mu w ogóle się nad tym zas­ta­nawiam. Nad ideałami, które nie is­tnieją. Ko­niec te­matu.


Tyl­ko te szczęśli­we chwi­le ut­rzy­mują nasz przy życiu, dając nam nadzieję na ich powtórne przyjście. 


Uczy­niła go swoim słońcem, nieświado­ma, że na­zywał jej imieniem księżyc. 


 

Komentarze

martu853 świetnie . ;3
zapraszam do mnie. ; )
01/08/2013 1:22:07
asioreczekk TO DLA MNIE BARDZO WAŻNE
http://mrozonakawa.pl/konkurs/id/140 zagłosuj jeśli możesz! :) Wystarczy kliknąć w zdjęcie, a potem w "Zaloguj przez Facebooka" :)
01/08/2013 1:19:31
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika 0690.