Nie mogę usiedzieć w miejscu. Mam wielką ochote napisać do niego. Ale wiem, że nie powinnam.
Niedługo ognisko klasowe. Wiem, że stanie się na nim coś złego. Albo upije się i będę pierdoliła mu głupoty albo On będzie bajerował do Elizy, Pożniej będzie kolejna impreza na której bedziemy tam razem. boję się konsekwencji ale jednoczeście chce tam być. Chce widziec jak się bedzie zachowywał. A może akurat będzie dobrze ?
Nadzieja, matką głupich !