Doszłam do wniosku, że Maks nie był moim przyjacielem.

Jedyne co nas łączyło do chore użależnienie .

Za to Tomek. Tomek jest miłością mojego życia.

Nie doceniałam wcześniej miłości jaką mnie dażył.

Dopiero teraz. Po niecałych dwóch latach wiem jak ważną osobą jest dla mnie.

Wiem, że stworzymy cudowną parę i jeżeli się postaramy to przetrwamy wszystko.

Mam tylko nadzieje, że jego uczucia co do mnie się nie zmieniły.

To niesamowite jak człowiek może się zmienić.

bardzo podoba mi się moje nowe nastawienie na świat.

Nabrałam pewności siebie. Nie jestem już tą Dominiką co 2 miesiące temu.

Już nie płacze za każdym razem, nie jestem aż tak leniwa. No i wkońcu wziełam się za naukę.

Fajnie jest być z siebie dumną.

Mimo, że jest cieżko.

Cholernie nie chce się zaglądać do książek to za chwile to zrobie.

Wykuje na blachę co mam w zeszytach a później będę mogła cieszyć się czasem wolnym.

Ooo tak.