Każdy człowiek nosi w sobie drogocenny szmaragd,
to wiara,
która nie pozwala się załamać.
mi ten szamaragd zanika powoli..
czasem zanika całkowicie, lecz się rodzi za jakiś dłuższy czas znowu..
i znowu lekko zanika..
a jak zaniknie znowu to..
to nic ciekawego wtedy nei jest..
wszystko jest bez sensu..
tylko jedno miałoby sens..
lecz tego akurat nie ma...
i pewnie nei będzie..
ale trzeba mieć wiare ;)
i nei wolno się załamywać :)
taaak...
łatwo mówić..
zdjęcie zrobił Misiek ;)
jedno z niewielu na huśtawce na którym nei wyszły mi chudo kolana xd
bo ich tutaj nie widać ;p
i nei mam farbowanych włosów ;p
po prostu mi się tak rozjaśniły na końcach :P
życie płynie powoli.
na nic nie mam ochoty..
nawet do galerii na zakupy nei chce mi sie iść...
taka.. dupa totalna..
siedze cały dzień w domu i nic nei robie..
śie po 2, 3 godziny..
jakoś.. nei moge spać wogóle..
ciągle mam przy sobei moją gwiazdkę.. :)
która dodaje mi nadzieji.. :)
warto wierzyć. tylko nei zawsze to sie opłaca..
nei zawsze to w co wierzymy jest...
albo nei zawsze się stanie...
cierpienie za cierpienie..
może i tak..
ale..
w końcu musi być koniec...
z tym dobrym zakończeniem...
wiem.. za dużo bajek.. ;p
buu..