gdyby miało nie być jutra ... 

Gangsta Paradise 2010 xd zakryłem nasze twarze, bo ktoś mógłby spaść z krzesła widząc je - wymalowane farbami plakatowymi i ogólnie takie jakieś niemrawe. Dzień zaczęty źle, bardzo źle, ponieważ musiałem wymyślić jakąś sensowną wymówkę, bo zgubiłem zakrętkę pożyczonego wczoraj długopisu koleżanki. Wiedziałem, że konsekwencje będą niemiłe dla mnie - brutalne pobicie to najmilsza rzecz jaka mogła mnie w tej chwili spotkać. Ja więc zrezygnowany zacząłem się pakować do szkoły. Otwieram plecak, często zwany teczką lub tornistrem - obydwie nazwy strasznie takie dziwne, nie mogą mi przejść przez usta. Dobra, dobra, wracają co głównego wątku to otwieram mój plecak a tam co ? Poszukiwana przeze mnie zakrętka ! : D Ucieszony, że tego dnia nie zakończę śmiercią tragiczną poszedłem do szkoły. Moja druga lekcja, religia. Wtedy postanowiłem oddać długopis, niewybrakowany na szczęście. Postanowiłem jeszcze tylko napisać temat. I co ? Owy długopis wypisał się ! Tak, tyle starań o odzyskanie zakrętki a tu teraz kupa. No nic, oddałem wypisany. Groźna mina ze strony długopisowej koleżanki, ale na szczęście - na tym się tylko skończyło. Dobra, dobra, długopis się wypisał, swojego nie miałem, więc znowu trza było pożyczyć. Tym razem pamiętając przygody z poprzedniego dnia oddałem na czas i bez poważniejszych przygód. EEEE, w dniu wczorajszym założyłem sobie, że nauczę się do odpowiedzi z polaka i wosu. I co ? L E N I S T W O. Ale, niestety - jutro 30. Czyli mój numer z dziennika. Dobra, jakoś rozwalimy system i będzie dobrze : D. Szybko zleciał ten pierwszy szkolny miesiąc, jeszcze tylko 9 i wakacje, jeeeeeee. 

Okej, świat ucieka, a przed komputerem go nie dogonię. Cześć, cześć.

PS. Kurcze, zrobię Ci niespodziankę, bo moje dłonie są straaasznie zimne (tak, wiem, że się cieszysz) i muszę je gdzies ugrzać. Ciekawe gdzie, hmmm ? xd : )